BRAK KONCENTRACJI U DZIECI.

Strona główna » KĄCIK DLA RODZICÓW » KĄCIK MĄDREGO RODZICA » BRAK KONCENTRACJI U DZIECI.

wielkość tekstu:A | A | A

Brak koncentracji u dzieci to problem.

Mówisz, a dziecko nie słucha? Prosisz o wykonanie zadania, a ono nie patrzy? Opowiadasz historię, a dziecko nie potrafi powiedzieć o czym? Brak koncentracji to problem, który pojawia u wielu dzieci. Jak temu zaradzić?

Pierwszy krok to ograniczenie czasu, który dziecko spędza przed telewizorem, tabletem lub z komórką. Nie od dziś wiadomo, że nowoczesne technologie wpływają negatywnie na rozwój dzieci. Urządzenie nie jest i nigdy nie będzie partnerem komunikacyjnym dla naszego dziecka. Niektórzy rodzice mówią, że “przecież dziecko koncentruje się na bajce” , jednak warto pamiętać , że to nie będzie przekładało się na koncentrację w innych dziedzinach aktywności.  Już małe dzieci potrafią  wpatrywać się w ekran telewizora, i to bez względu na pokazywane treści. Czy rozumieją na co patrzą? Niestety nie. Nie od dziś wiadomo, że nowoczesna technologia nie ma pozytywnego wpływu na mózg małego dziecka. Pisze o tym Manfred Spitzer w książce „Cyfrowa demencja”. Ekrany, czyli telewizja, komputer, laptop, tablet, smartfon – wszystkie one mają negatywny wpływ na funkcjonowanie i prawidłowy rozwój mózgu. Dlaczego? Dziecko jest bombardowane bodźcami wzrokowymi, słuchowymi, ruchowymi. Te bodźce są często zbyt intensywne: kolory przesycone, ruch i obrazy płaskie, a dźwięki zniekształcone. Jest ich zbyt wiele równocześnie. Atakują układ nerwowy dziecka,  połączenie tych wszystkich bodźców - fascynuje.  Jednak dziecko wystawione na taki zmasowany atak, nie uczy się a jedynie chłonie bodźce audiowizualne, a to może skutkować nadpobudliwością psychoruchową, agresją, zmniejszeniem koncentracji czy uwagi. Dziecko nie nauczy się także mówić, pozostając sam na sam z ekranem.
Nauczy się ono tylko wtedy, kiedy będzie miało kontakt z drugim człowiekiem: wtedy będzie mogło nawiązać kontakt wzrokowy, uczyć się przez naśladownictwo, ćwiczyć koncentrację słuchając opowiadanych lub czytanych bajek, uwalniać wyobraźnię oraz poszerzać swój słownik i możliwości językowe.

Więc co robić?
Wyłącz ekrany, gdy jest w pobliżu Maluch poniżej trzeciego roku życia.
Znacznie ogranicz ich dostępność, gdy jest dziecko poniżej piątego roku życia.
Zastanów się za każdym razem, czy ekran jest tak bardzo potrzebny Twojemu Dziecku.

Wspieraj i ucz słuchania ze zrozumieniem. Zaczynaj od krótkich historii (na przykład przed spaniem), po których opowiedzeniu lub przeczytaniu zadasz kilka pytań. Jeśli jest to zbyt trudne, zadawaj pytania w trakcie: upewnij się, że dziecko pamięta imiona bohaterów, wykonywane przez nich czynności czy elementy ubioru. Zobaczysz, że z biegiem czasu, koncentracja poprawi się!

Ćwicz pamięć słuchową. W wolnej chwili na przykład gdy wracacie z przedszkola zagraj z Maluchem w grę słowną: „Powtórz tak tak, ja!”. O czego zacząć? Od dwóch prostych rzeczowników. Wymów dwa słowa, które dziecko po chwili odtworzy, na przykład: AUTO,  PANI. Jeśli to nie sprawia trudności, zwiększ ilość słów do trzech: SUKIENKA, KOSZULA, SWETER. Jeśli wybierzesz wyrazy  jednej kategorii (np. ubrania, zwierzęta, pojazdy), będą one łatwiejsze do zapamiętania, niż obiekty różnych kategorii. To samo ćwiczenie możesz wykonać z samogłoskami: powtórz A, U, O. z czasownikami: JE, ŚPI, RYSUJE,  z przymiotnikami:  ZIELONY, CZERWONY, ZÓŁTY.  Wykorzystaj sytuacje dnia codziennego,  np. poproś by dziecko zapamiętało co macie kupić w sklepie?  Zacznij od dwóch produktów, jeśli dziecko sobie poradzi zwiększ ilość.

Dobrym pomysłem jest rozbudzanie zainteresowania rymami, pozwalając dziecku samodzielnie wybierać słowo kończące wierszyk, dopasowując je do rymu, na przykład: LATA OSA KOŁO…. (nosa)., IDZIE MUCHA…(łakomczucha).  Jeśli dziecko już samodzielnie dobierze rym, poproś je o przyłączenie się do recytacji lub samodzielne powtórzenie rymowanki. Wykorzystaj tu książeczki z wierszykami dla dzieci, wybierając proste teksty.

Kolejna propozycja to zabawa słowna, polegająca za odtworzeniu sekwencji nazw, podczas której dodawany jest kolejny obiekt. Jeśli ćwiczymy  w wersji rodzic + dziecko, będzie to zabawa naprzemienna. Jeśli w większym gronie, należy uważnie śledzić i zapamiętywać informacje dodawane przez kolejnych uczestników. Np.  Dzisiaj zjadłem, zupę, bułkę, marchewkę i ….. cukierka! Możecie zabawić się w zakupy (Dzisiaj w sklepie kupiłem…), zamawianie pizzy (Poproszę pizzę z pieczarkami, szynką, papryką i…) lub opowiadanie o wyprawie do ZOO (widziałem w ZOO: małpę, kangura itd.). Kto zapamięta najdłuższy ciąg wyrazów, ten wygrywa!

Zagadki, lubiane przez dzieci i bardzo rozwijające.  Zacznij od tych prostych,  by dojść do trudniejszych. A może Twoje dziecko chce zadać zagadkę Tobie? Pozwól mu ją stworzyć samodzielnie.

Ćwiczenia motoryki małej: to nie muszą być wcale szlaczki i kolorowanki! Jeśli Twoje dziecko lubi, wykorzystaj plastelinę, masę solną, piasek kinetyczny (lub po prostu zabierz je do kuchni i zróbcie ciasteczka, lub inne domowe smakołyki wymagające, zagniatania, mieszania, obierania). Starsze dzieci zainteresują labirynty.

Mozaiki i układanki. Jeśli dziecko nie potrafi samodzielnie układać,  pomagaj na początku i zachęcaj do układania. Aby zachęcić, zacznij od klocków drewnianych lub lego i poproś, aby dziecko ułożyło dokładnie taki sam wzór jak Ty!

Każde podjęte działanie zbliża Was do celu, czyli lepszej uwagi i koncentracji.

Strona główna Drukuj dokument